Trzynastoosobowa grupa Nordic Walking w tym jeden WALENTY, na którego zawsze możemy liczyć maszerowała po Borkach i Morawie.
Marsz zakończyliśmy słodkościami i ciepłą kawą. Humory dopisały, pogoda również. To już nasz kolejny walentynkowy marsz – taka nasza lokalna SZOPOŁAZOWA tradycja.